Ostatnie treści

  • w

    ZabawneZabawne ZłyZły

    Dowcip o mnichach

    Pewien mężczyzna przemierzał kraj, kiedy pośrodku lasu zepsuł mu się samochód. W okolicy nie było żadnych zabudowań, lecz wiedziony przeczuciem zaczął podążać wzdłuż drogi. Po niedługim czasie natrafił na odosobniony klasztor i poprosił o pomoc. Miejscowi mnisi byli bardzo uprzejmi, pomogli mu naprawić samochód, a nawet podzielili się z nim posiłkiem i zaoferowali nocleg. Po […] Więcej

  • w

    ZabawneZabawne

    Piosenka o Wojtusiu

    Na Wojtusia z popielnika iskiereczka spadła. Zapaliła mu ubranko, jego mama zbladła. Pali się Wojtuś malutki, dymi mu się z główki. Jasno w domu się zrobiło choć nie ma żarówki. Pomyślicie pewnie sobie, że to żart potworny. Wojtuś jednak nie ucierpiał, był żaroodporny. Więcej

  • w

    ZabawneZabawne

    Dowcip o papierosach

    Związek Radziecki postanowił przegonić USA w jakości papierosów, ale eksperymenty niewiele dawały, więc wysłano do USA delegacje, żeby się przyjrzała. Wania i Sasza patrzą, stoi wielka maszyna, pod nią podjeżdża przyczepa wyładowana sianem, wrzucają siano do środka, po czym następna przyczepa z tytoniem, wrzucają zawartość do maszyny i ta zaczyna produkować Marlboro. No popatrz Sasza […] Więcej

  • w

    Dowcip o hydrauliku

    Stary hydraulik bierze praktykanta na robotę. U gościa wybiło szambo, hydraulik nurkuje w tym szambie. Po 2 minutach wypływa i mówi do praktykanta: – Podaj klucz płaski 24! Po czym znowu nurkuje na kolejne 2 min. Wypływa i mówi: – Podaj klucz płaski 17! Znowu nurkuje. w pewnym momencie zabulgotało, całe szambo spłynęło z powrotem, […] Więcej

  • w

    Dowcip o blondynce

    Wchodzi blondynka do swojego mieszkania i słyszy odgłosy z sypialni. Odgłosy są jednoznaczne. Ale dla potwierdzenia otwiera drzwi i widzi swojego męża z obca babą. Wybiega z sypialni, otwiera schowek męża, wyjmuje pistolet, przeładowuje, przykłada sobie do skroni, i w tym momencie mąż mówi: – Ależ kochanie, nie rób tego, ja Ci wszystko wytłumaczę! Blondynka […] Więcej

  • w

    ZabawneZabawne

    Dowcip o komarach

    Poszła kobieta na rynek, a tam słyszy jak jeden z gości krzyczy: – Komary, komary, unikalne komary, jedyne 5 złotych sztuka! Zdziwiona podchodzi i pyta: – Panie, co pan tu za oszustwo ludziom wciska?! Komary po 5 złotych! Oszalałeś pan czy co? Facet na to: – Ależ proszę pani, to są specjalne, tresowane komary. Jak […] Więcej

  • w

    ZabawneZabawne

    Dowcip o magiku

    Magik jedzie na swój kolejny występ i zostaje zatrzymany przez policję. – Co te noże robią w pańskim samochodzie? – pyta się policjant. – Żongluję nimi podczas występu – objaśnia magik. – Ach tak – mówi policjant – może pan zademonstruje. Przejeżdżający obok facet zauważając sytuację stwierdza do osoby, z którą podróżuje: – Rety, cieszę, […] Więcej

  • w

    ZabawneZabawne

    U lekarza – dowcipy

    Facet u lekarza zakładowego: – I co tam panu dolega? – Nie mam smaku i nie mam węchu. Może Pan mi wypisze jakieś zwolnienie? – Siostro proszę podać próbkę numer 19. Proszę. Niech pan posmakuje i powącha. – Łeee…Fuuuj….Ohyda… przecież to jest gówno! – No widzi pan. Smak i węch wróciły. Ten sam facet po […] Więcej

  • w

    ZabawneZabawne

    Koński dowcip

    Weterynarz uczy pomocnika, jak należy koniowi podawać środek przeczyszczający: – Bierzesz tę rurkę, wsuwasz ją koniowi do pyska, tak do połowy, wkładasz kilka tabletek Purgenu i dmuchasz. Zrozumiałeś? Idź i tak zrób. Po godzinie, zataczając się, pojawia się pomocnik w spodniach w brązowe freski i z wytrzeszczem oczu. – No i co? Dałeś? – Nie […] Więcej

  • w

    ZabawneZabawne

    Dowcip o szczepieniu

    Diabeł postanowił zaszczepić Anglika, Francuza, Niemca i Polaka. Mówi do Anglika: – Proszę tu twoja szczepionka. – Nie chcę! – No weź, dżentelmen by się zaszczepił. I Anglik się zaszczepił. Diabeł zwraca się do Niemca: – Teraz Twoja kolej. – Nie dziękuję! – No weź, dżentelmen by się zaszczepił. – Nie chcę! – To rozkaz! […] Więcej

  • w

    ZabawneZabawne SmutekSmutek

    Przyłapani

    W pewnej rodzince był taki zwyczaj, że rodzice co dwa, trzy dni wyjeżdżali do znajomych na noc, więc jedyny syn miał całą chatę wolną przez cały wieczór i noc. Więc skwapliwie z tego korzystał sprowadzając sobie swoją dziewczynę i razem „figlowali” korzystając z nieobecności starszych. Aż pewnego pięknego dnia znajomych nie było w domu i […] Więcej